Listopad to miesiąc szczególnej pamięci o naszych zmarłych bliskich
i dalszych, znajomych i tych bezimiennych rzadko przez kogoś odwiedzanych. – W ostatnią sobotę listopada bieżącego roku była ładna pogoda, wybrałam się z rodziną na cmentarz parafialny w Koninie-Gosławicach. W ciągu roku, gdy jestem na cmentarzu staram się troszczyć nie tylko o moich dziadków i najbliższych, ale także o pobliskie groby, które są zaniedbane i przez nikogo nie odwiedzane – mówi wolontariuszka Aleksandra Makowska, uczennica klasy ósmej. – Opiekuję się starymi grobami nauczycieli m.in. Wacława Matulko, nauczyciela Szkoły Powszechnej w Gosławicach przed II wojną światową i po wojnie do 2.09.1948 i Stanisławy Tęczyńskiej guwernantki dzieci hr. Kwileckich
z Malińca, nauczycielki tajnego nauczania i korepetycji pracowników fabryki cukrowni ,,Gosławice”. Chodzę także uporządkować mogiłę powstańców styczniowych poległych w bitwie ,,Pod Olszowym Młynem ”. Oczyszczam groby z chwastów, grabię, ustawiam kwiatki i na końcu zapalam znicze.
Zachęcam wszystkich by nie zapominali o innych, których mogiły bezimienne są na cmentarzach i zatroszczyli się o tych którzy odeszli, bo nie mają nikogo – apeluje Aleksandra.
W załączniku przedstawiono fotografie z porządkowanych grobów.


– guwernantki dzieci hr. Kwileckich z Malińca, nauczycielki dzieci cukrowni ,,Gosławice”.

w bitwie ,,Pod Olszowym Młynem ” 22 marca 1863 r.
